W ostatnim czasie aparaty ortodontyczne stają się coraz bardziej popularne. Nie jest to spowodowane wyłącznie nagłym pogorszeniem stanu uzębienia wśród Polaków, ale również coraz większą samoświadomością – ludzie, zwłaszcza młodzi, zdają sobie sprawę, że z prostymi i ładnymi zębami są o wiele lepiej postrzegani. Oprócz tego duży nacisk wywierają media, które promują niekiedy bardzo wygórowane standardy urody. Wszystko to razem wpływa na to, że popularność aparatów na zęby znacząco rośnie.
Nie wszystkie aparaty wyglądają jednak tak samo. Oprócz podstawowego rozróżnienia na aparaty zakładane na stałe oraz na te, które można zdejmować, istnieje wiele różnic, które wyróżniają poszczególne typy aparatów. Najciekawsze są jednak aparaty, które… nie wyglądają jak aparaty. Coraz popularniejsze są aparaty Invisalign – to przezroczyste nakładki formowane specjalnie do zgryzu pacjenta. Przez swoją formę mogą trafić do tych osób, które dotychczas nie były przekonane do wyglądu aparatów ortodontycznych. Innym przykładem aparatu, który chowa się ze swoją formą, jest aparat lingwalny. Jest on zamontowany na stałe, jednakże od wewnętrznej strony jamy ustnej. W ten sposób nawet przy szerokim uśmiechu nie jest możliwe dostrzeżenie takiego typu aparatu.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz